Prawa autorskie do książki wymagają zawarcia umowy pisemnej, często nazywanej umową wydawniczą. O tym, że nieznajomość prawa autorskiego może słono kosztować przekonał się kolektyw, który zakupił egzemplarz książki Diuna. Dlaczego? O tym dowiesz się z dzisiejszego artykułu.

Książka, na podstawie której miał powstać film Diuna wystawiona na sprzedaż.

Pod koniec 2021 roku brytyjski dom aukcyjny Christie’s wystawił na aukcji egzemplarz książki autorstwa Alejandra Jodorowsky będącej zbiorem notatek i projektów koncepcyjnych, na podstawie których miała nastąpić ekranizacja najsłynniejszej książki Franka Herberta, pt.: „Diuna”. Film nigdy nie został nakręcony ale książka zyskała status interesującego dzieła. Warto też zaznaczyć, że istnieją także jej kopie. Otrzymały je między innymi osoby związane z niedoszłą produkcją.

Dom aukcyjny spodziewał się, że za egzemplarz książki otrzyma w najlepszym przypadku 35 tysięcy euro. Tu następuje zwrot akcji. Nagle pojawia się propozycja ze strony grupy TheSpiceDAO, która na co dzień zajmuje się kryptowalutami i NFT. Zaskakuje wszystkich i proponuje, że kupi książkę za 2,66 miliona euro. Wygrywa!

Źródło: https://www.christies.com/lot/lot-6345488

Grupa ogłosiła swoją wygraną i poinformowała, że zamierza stworzyć serial animowany na podstawie książki. Następnie chce sprzedawać film do serwisów streamingowym. Swoich planów nie może jednak zrealizować legalnie. Dlaczego ?

Prawa autorskie do książki – kupując książkę, nie kupujesz praw do jej treści

TheSpiceDAO, która kupiła książkę pomyliła zakup egzemplarza książki z nabyciem praw autorskich do niej. W rzeczywistości na aukcji, za duże pieniądze kupili egzemplarz książki. To jednak w kontekście nabycia praw do jej treści, a następnie adaptacji powieści nie ma żadnego znaczenia.

Ogólna zasada jest taka:

Przeniesienie praw autorskich do książki nie oznacza sprzedaży egzemplarza tej książki

i na odwrót

Sprzedaż egzemplarza książki, nie oznacza nabycia praw autorskich do książki

Co musiałaby zrobić grupa TheSpiceDAO, żeby nabyć prawa autorskie do książki ?

W pierwszej kolejności musieliby zawrzeć umowę w formie pisemnej, uwzględniającą przeniesienie autorskich praw majątkowych. O tym, jakich błędów w umowie wydawniczej warto unikać przeczytasz tutaj.

Obecnie prawa autorskie do twórczości Franka Herberta ma The Herbert Limited Partnership. Oznacza to, że TheSpiceDAO musiałoby zawrzeć umowę z The Herbert Limitd Partnership uwzględniającą przeniesienie autorskich praw majątkowych do tekstu. Ponadto, co bardzo istotne, w tej umowie musieliby wskazać w jakim zakresie przenoszone są prawa. Określamy to mianem pól eksploatacji. Taka umowa musiałaby koniecznie być zawarta na piśmie i to pod rygorem nieważności. Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych stanowi bowiem, że jeżeli chcesz przenieść autorskie prawa majątkowe, to musisz okeślić to w umowie pisemnej. W przeciwnym razie skutecznie tego nie dokonasz. I to nawet, jeśli zapłacisz.

Art. 53 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych – wymóg formy pisemnej

Umowa o przeniesienie autorskich praw majątkowych wymaga zachowania formy pisemnej pod rygorem nieważności.

Nie ma zatem takiej opcji, żeby fakt przeniesienia własności egzemplarza książki mógł stanowić argument za przeniesieniem praw autorskich. Moim zdaniem nie obroni się także pomysł z uzyskaniem w ten sposób licencji na tekst, ponieważ prawo autorskie dla uzyskania licencji także wymaga określenia pól eksploatacji. Z samego faktu nabycia egzemplarza książki trudno wyinterpretować, co TheSpiceDAO może zrobić z książką: wydać ją drukiem, rozpowszechnić w Internecie, a może stworzyć na jej podstawie film? Z samego kupna książki to nie wynika.

Art. 41 ust. 2 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych – wymóg pól eksploatacji

Umowa o przeniesienie autorskich praw majątkowych lub umowa o korzystanie z utworu, zwana dalej „licencją”, obejmuje pola eksploatacji wyraźnie w niej wymienione.

Prawo autorskie stawia rygorystyczne wymogi przy tworzeniu umów prawno-autorskich właśnie po to, żeby w podobnych przypadkach nie dopuścić do jakichkolwiek wątpliwości interpretacyjnych.

Ewelina Rautszko radca prawny
Planujesz wydanie książki?
Napisz do mnie i sprawdź, jak możemy zabezpieczyć Twoje prawa.

Co musiałaby zrobić grupa TheSpiceDAO, żeby móc zarabiać na swojej ekranizacji powieści?

Samo przeniesie praw autorskich do tekstu Diuny nie wystarczyłoby do stworzenia filmu i to nawet jeśli pola eksploatacji byłyby bardzo dobrze określone i opisane. Dlaczego?

W takiej umowie należy także uwzględnić punkt dotyczący zezwolenia na wykonywanie zależnego prawa autorskiego. To zupełnie odrębny punkt do negocjacji. Najczęściej określa się także za niego dodatkowe wynagrodzenie. W praktyce wydawniczej często stanowi to istotny punkt prowadzonych rozmów. 

Jak stworzyć film, czyli prawa zależne do książki

Stworzenie filmu to adaptacja powieści. Oznacza to konieczność przeróbki utworu literackiego w celu dostosowania go do konkretnych potrzeb odbiorców. Na podstawie tej przeróbki powstaje zupełnie nowy utwór jakim jest film. Jak łatwo zauważyć w podanym przykładzie film powstaje w oparciu o książkę, która istniała wcześniej. Film w takiej relacji jest więc tzw. utworem zależnym.

Art.  2.  Ust. 1 i 2 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych

1. Opracowanie cudzego utworu, w szczególności (…)  adaptacja  jest przedmiotem prawa autorskiego bez uszczerbku dla prawa do utworu pierwotnego.

2. Rozporządzanie i korzystanie z opracowania zależy od zezwolenia twórcy utworu pierwotnego (prawo zależne), chyba że autorskie prawa majątkowe do utworu pierwotnego wygasły.

Żeby stworzyć film zgoda autora powieści nie jest wymagana. Sytuacja zmienia się jednak, kiedy twórca filmu (utworu zależnego) chce z niego korzystać i zacząć na nim zarabiać. Właśnie z tego powodu, TheSpiceDAO musiałoby także wynegocjować w swojej umowie możliwość wykonywania zależnego prawa autorskiego. Dopiero wtedy mogło sprzedawać film animowany do platform streamingowych.

Art. 46 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych

Jeżeli umowa nie stanowi inaczej, twórca zachowuje wyłączne prawo zezwalania na wykonywanie zależnego prawa autorskiego, mimo że w umowie postanowiono o przeniesieniu całości autorskich praw majątkowych.

Umowa o przeniesienie praw nie zagwarantuje własności egzemplarza

Na koniec jeszcze jedna uwaga. Pamiętacie, że zasada którą wskazałam na początku działa w dwie strony? To zapamiętajcie, że chcąc nabyć autorskie prawa majątkowe do książki i stać się jednocześnie właścicielem egzemplarza, na którym ją utrwalono (książka papierow, pendrive itp.) należy się o to wyraźnie umówić. Przykładowo, jeśli ktoś przynosi Wam swój jedyny egzemplarz książki napisany odręcznie i przenosi na Was prawa, to w umowie musicie napisać: „Przenoszę na Twoją własność także egzemplarz, na którym tekst utrwaliłem”. W przeciwnym razie prawa autorskie będą Wasze ale książkę twórca zabiera ze sobą.


Ten artykuł może Ci się przydać? Zobacz wizualne podsumowanie tego artykułu na Instagramie.


Potrzebujesz pomocy z zakresu prawa?

Jestem tu, żeby Ci pomóc